Bajaderka z wiśniami

Tak naprawdę to nie wiem jak to nazwać, sama sobie wymyśliłam taki deser:) Jest to połączenie bajaderki z kaszy manny z galaretkę wiśniową, ale zrobioną z wiśniami, podobnie jak truskawkowa warstwa w "cuszimie". Smakuje obłędnie, tak jak sobie to wyobrażałam. Ze względu na ilość kaszy manny deser ten jest bardzo sycący.

Jeśli chodzi o proporcje, ja to zrobiłam w pojemniku o wymiarach 24x16 cm.

Składniki:
1/2 l mleka,
1/2 szklanki kaszy manny,
3-4 łyżki cukru,
2 czubate łyżki kakao,
1/2 margaryny,
herbatniki - tyle żeby pokryło nam spód naczynia,
2 galaretki wiśniowe,
ok 2 szkl. wiśni,

Wykonanie:
Mleko, margarynę, cukier i kakao, podgrzewamy aż do rozpuszczenia, następnie powoli wsypujemy kaszę mannę cały czas energicznie mieszając, żeby nie powstały grudki i tak gotujemy, aż masa nam zgęstnieje.
Na spód pojemnika wykładamy herbatniki i zalewamy gorącą masą.
Rozpuszczamy 2 galaretki w ok 1/2 l wody, wiśnie drylujemy i następnie 3/4 rozdrabniamy np za pomocą blendera i dodajemy to do rozpuszczonej galaretki. Na wystudzoną masę z manny układamy pozostałe wiśnie i jak galaretka lekko stężeje, zalewamy całość. Wkładamy do lodówki na kilka godz i możemy się rozkoszować smakiem:)

Smacznego!