Chałka

Chałka mi się kojarzy z domem rodzinnym, co prawda mam nie piekła tylko kupowała w sklepie, ale dawniej te kupione były o niebo lepsze niż teraz. Nie wiem czemu zrobienie chałki uważałam, że jest jakieś trudne, ale po przeczytaniu masy różnych przepisów na chałkę postanowiłam zrobić ją sama. Efekt mnie bardzo zaskoczył, wyszła przepyszna. Po dwóch dniach od zrobienia pierwszej zrobiłam jeszcze raz :)

Składniki:
10 g drożdży,
75 ml mleka, cukier z wanilią,
szczypta soli,
2 szkl mąki,
jajko,
30 g masła

Jajko do posmarowania i kruszonka do posypania.

Wykonanie:
Do miski wsypujemy cukier, mąkę, sól, oraz wbijamy jajko. Mleko i masło podgrzewamy delikatnie, aż rozpuści się masło, Drożdże rozkruszamy do szklanki i wsypujemy trochę cukru, całość mieszamy do momentu rozpuszczenia się drożdży. Następnie, przestudzone mleko oraz drożdże wlewamy do miski i wyrabiamy ciasto. Wyrobione ciasto rozkładamy na stolnicy i dzielimy na 4 części z których robimy wałki.
Zaplatamy wałki następująco: 4 na 3, 2 na 4, 4 na 1, 3 na 2, 1 na 3 itd.
Smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy kruszonką, czekamy chwile aż trochę podrośnie i wstawiamy do piekarnika na ok 40 min w 180 stopniach.

Smacznego!